Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach odbyła się uroczystość pożegnania przyjaciela naszej młodzieży. Widzieliśmy się tak niedawno, podczas przekazania naszej szkole sztandaru Środowiska Żołnierzy AK, Powstańczych Oddziałów Specjalnych „Jerzyki”.
Syn Pułku – komandor Józef Czerwiński – miał piętnaście lat, kiedy w styczniu 1944 roku został partyzantem 27. Wołyńskiej Dywizji Armii Krajowej.
Znalazł się w grupie, która 27 maja 1944 roku przedarła się przez front na Prypeci. Tam domagał się, ponieważ to była Armia Krajowa, przetransportowania do generała Andersa. Mówiono, że to nierealne. Na wspólny obiad przyjechał generał Berling. Do niego również zwrócono się z tą prośbą. Generał zapytał: „Czy chcecie brać bezpośredni udział w wyzwalaniu Polski?” Wszyscy odkrzyknęli „Tak!”. Berling odpowiedział: „Nie armia Andersa, ale my będziemy bezpośrednio wyzwalali Polskę” – opowiadał nam Komandor.
W ten sposób Józef Czerwiński i jego kompani znaleźli się w 1 Armii WP.
Na uroczystości pogrzebowej naszą szkołę reprezentowali Piotr Goruk-Górski – koordynator klas wojskowych oraz Mirosława Niewiarowska – wychowawczyni klasy wojskowej wraz z pocztem sztandarowym i przedstawicielami uczniów-kadetów